Bezpieczeństwo jest naszym priorytetem
W ostatnim wpisie poruszyliśmy temat prac badawczych wykonanych na nasze zlecenie przez instytut badań IPSOS (https://gasniceozdobne.pl/2022/03/01/ilu-polakow-posiada-w-swoim-domu-gasnice/). Eksperyment zilustrował, że tylko 9 procent gospodarstw domowych posiada jakiekolwiek urządzenie przeciwpożarowe do walki z ogniem. Najwięcej ofiar ginie przed przybyciem straży pożarnej. Budynki mieszkalne praktycznie nie są nadzorowane przez służby administracyjno-kontrolne. Przede wszystkim w obiektach mieszkalnych dochodzi do ponad 80% wszystkich przypadków śmiertelnych. Bezpieczeństwo to jedna z naszych podstawowych potrzeb, którą zapewnijmy sobie i rodzinie na 100 %. Większość czasu swojego życia spędzamy w budynkach. Dlatego jeszcze bardziej powinniśmy zadbać o to, żeby były wykonane zgodnie z najlepszymi standardami, także tymi w zakresie ochrony przeciwpożarowej.
Certyfikowany czujnik
Pomijając niski odsetek posiadaczy sprzętów gaśniczych, często najbardziej znaczącym czynnikiem w skutecznej walce z pożarami jest czas! Pragnąc, żeby źródło niebezpieczeństwa zostało wcześnie wykryte, co zwiększy szansę szybkiej reakcji, potrzebny jest odpowiedni system wczesnego ostrzegania przed pojawieniem się pożaru. Na rynku jest dużo różnych modeli, przy wyborze których nie powinniśmy kierować się ceną. Wybierzmy profesjonalną czujkę, renomowanego producenta, która ma certyfikat zgodności, w praktyce oznacza to, iż została przebadana w profesjonalnym laboratorium certyfikującym na zgodność z normą EN 14604: autonomiczne czujki dymu. Dopiero taka czujka gwarantuje nam bezpieczeństwo przez długi czas. Istotny jest także okres gwarancji – najlepiej 5 lat. Warto zauważyć, że urządzenie tego typu nie ugasi pożaru, ale na pewno zwiększy ono możliwość reakcji, zanim ogień się rozprzestrzeni.
https://gasniceozdobne.pl/produkt/gasnica-domowa-ketchup/
Bagatelizujemy stan bezpieczeństwa
Masowym błędem myślowym, szczególnie wśród mieszkańców bloków jest to, że pożar może pojawić się jedynie w kuchni np. podczas gotowania. Ze względu na fakt, że przecież w kuchni jest zlew wystarczy polać wodą zalążek pożaru i po problemie.W części przypadków, kiedy mamy świadomość tego, jak należy gasić poszczególne rodzaje pożarów, może się to sprawdza. Niestety dane znowu mówią co innego. To jest jeden z najczęściej popełnianych błędów – bagatelizowanie. W domach przyczyn potencjalnego zalążka ognia jest dużo więcej – instalacja elektryczna, przeciążenie linii po uderzeniu pioruna, zaśnięcie z papierosem, niedziałający stary piecyk. Coraz więcej właścicieli mieszkań, szczególnie w kamienicach, decyduje się na dogrzewanie przestrzeni przez instalacje tzw. ‘kóz’, które teraz przeżywają drugą młodość.
Co możemy zrobić?
W celu zwiększenia poziomu bezpieczeństwa nie możemy przechowywać w domu większej ilości środków łatwopalnych np. ‘awaryjnego’ baniaka z benzyną czy używanie urządzeń grzewczych tzw. ‘farelek’ w niewłaściwy sposób. To pierwszy krok, który niewątpliwie musimy przedsięwziąć, jeśli zależy nam na zwiększeniu bezpieczeństwa. Drugim jest eliminacja materiałów łatwopalnych z okolicy źródeł wysokiej temperatury. Trzeci krok to zakup koca przeciwpożarowego i w pełni sprawnej gaśnicy. Świetnym pomysłem jest także przejście odpowiedniego przeszkolenia, wtedy posiądziemy wiedzę, co będzie najskuteczniejsze do gaszenia danego typu ognia.
Reasumując bardzo istotne jest umieszczenie ich w pobliżu potencjalnego zagrożenia bądź w ogólnym i szybko dostępnym dla dorosłych miejscu. Ważna jest też edukacja jak postępować, kiedy dojdzie do pożaru. Szczególnie polecamy kontakt z pobliską jednostką SP, tam wykwalifikowany personel odpowie na wszystkie pytania i najlepiej wytłumaczy skuteczność poszczególnych działań.
https://gasniceozdobne.pl/produkt/gasnica-domowa-good-day/
Razem z Państwową Strażą Pożarną ( https://www.gov.pl/web/kgpsp )postulujemy: dbajmy wspólnie o swoje bezpieczeństwo i nie pozwólmy przede wszystkim, by wciąż do takich wypadków dochodziło.
Zespół St.Florian FireStation